Decyzję we wtorek podejmie zarząd województwa, który przed południem już wstępnie rozmawiał na ten temat.
Wszystko wskazuje na to, że władze regionu przyjmą rekomendację komisji konkursowej, która w ubiegły poniedziałek wybrała Morawskiego jako najlepszego z 6 kandydatów na szefa tej wrocławskiej placówki. Wczoraj z Cezarym Przybylskim spotkała się rada artystyczna teatru i przekazała informacje, że w sprawie powołania Morawskiego pojawiły się nowe fakty. Jak ustaliła Wyborcza, pracownicy Polskiego przekazali marszałkowi dokumenty Związku Artystów Scen Polskich i sprawy związanej z wydaniem 9.5 mln zł na obligacje stoczni szczecińskiej, która dla Morawskiego, skarbnika ZASP, skończyła się przed sądem. - To dla nas nic nowego - przyznaje jeden z członków zarządu. Na decyzję o swoim powołaniu w urzędzie marszałkowskim czeka także Cezary Morawski. - Kiedy decyzja zapadnie wydam oświadczenie. Nie będę się ukrywał - powiedział, ale nie chciał rozmawiać o proteście w Teatrze Polskim, w którym część pracowników nie chce, by objął on fu