Amatorzy w różnym wieku i różnych profesji od dwóch lat opisywali śpiewająco to, co ich zachwyca i drażni w mieście. Robili to pod szyldem Chóru Komentujących Wrocławian, projektu Teatru Muzycznego Capitol realizowanego w ramach Europejskiej Stolicy Kultury 2016. W niedzielę bardzo sympatycznym koncertem w Capitolu podsumowali swoją działalność. To był świetny projekt.
Członkowie Chóru (jego pomysłodawcą był Konrad Imiela, dyrektor Capitolu) spotkali się pod koniec listopada 2014 roku. Nie było rekrutacji: - Zamieściliśmy otwarte ogłoszenie dla chętnych - mówił wtedy Marek Kocot, aktor, autor scenariuszy i twórca Antykabaretu. Został kierownikiem, reżyserem występów i opiekunem literackim Chóru. Przygotowaniem wokalnym zajął się aktor Capitolu Tomasz Leszczyński, muzykę komponował Rafał Karasiewicz. Chór nawiązuje do Chóru Narzekań Mieszkańców Wrocławia, który na 29. PPA śpiewał protest song pod pomnikiem Chrobrego. Nie jest jego kontynuacją, bo nie tylko gani, ale też chwali to, co w mieście ciekawe i piękne. Teksty piosenek piszą wspólnie chórzyści. Odra, brudne autobusy i zakazy - Chcemy, aby Wrocław, tak jak przed laty, zwrócił się w stronę Odry. Aby można było się w niej kąpać, siedzieć nad nią, podziwiać - mówili z marcu 2015 roku o swojej pierwszej pieśni. "Szanta nad Odrą"