Jeden z najbardziej rozpoznawalnych i jednocześnie kreatywnych aktorów Teatru Polskiego skrytykuje wszechobecny konsumpcjonizm i uwikłane w niego społeczeństwo. Premiera albumu "Sprawca" 12 kwietnia.

Bartosz Porczyk to w stolicy Dolnego Śląska symbol artysty wszechstronnego. Świetnego aktora, którego rewelacyjna rola w "Dantonie" w reżyserii Jana Klaty jest warsztatowym majstersztykiem. Twórcy, bo jego monodram "Smycz" w reżyserii Natalii Korczakowskiej wciąż bije rekordy oglądalności. Docenili go także zagraniczni widzowie. Podczas Dublin Fringe Festival w 2007 roku Porczyk zdobył za "Smycz" nagrodę dla najlepszego aktora. Twórczego potencjału aktor nie rozmienia na drobne i nie marnuje. W najbliższym czasie pokaże swój nowy monodram "Farinelli". Wcześniej jednak premiera jego debiutanckiego albumu "Sprawca". Czego należy się spodziewać? Wydawca płyty, firma Luna Music, we wstępnych zapowiedziach reklamuje krążek jako rzecz o konsumpcjonizmie, popkulturowości i chorobach polskiego show biznesu. Ale Bartosz Porczyk przygotował też materiał na temat obecnej sytuacji artysty, który się w tej rzeczywistości musi odnaleźć, by robić to, co