EN

27.09.2010 Wersja do druku

Wrocław. Avant Art Festival raz jeszcze

Od piątku (24.09) trwała we Wrocławiu trzecia edycja Avant Art Festival. Kolejne awangardowe eksploracje w ramach AVANT ART FESTIVAL już za tydzień (1-4 października).

Za nami spektakle Verdensteatret i [MINUS 20] collective (na zdjęciu) oraz serie koncertów, m.in. Pumy, Offonoff, Necessary i Ratkje. W ostatni dzień weekendu z Norwegią. którego zagrał dadaistyczny Jono El Grande i mistyczny Arve Henriksen. Zobaczylismy też punk operę z Oslo. Wrocławski Impart jest od piątku miejscem kultu norweskiej awangardy. Publiczność ma niepowtarzalną okazję, żeby zobaczyć i usłyszeć to, czego nie można doświadczyć na polskich festiwalach. Spektakle zaskakują innowacyjnością, a muzyka drażni się z uchem odbiorcy. Nie ma tu miejsca na popkulturę. Jest za to idealna przestrzeń do dyskusji i poszukiwań. Trafionym pomysłem okazują się spektakle na otwarcie, które wprowadzają w klimat awangardy i nastrajają do części koncertowej. Po występie Verdensteatret publiczność miała okazję obejrzeć tajemnicze instalacje na scenie, a w sobotę w kawiarence Impartu można było natknąć się na Maję Ratkje i usłyszeć śp

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

PAP

Data:

27.09.2010

Festiwale