Spectatorsi sięgają po kolejny eksperyment teatralny. Kładą się na podłodze i grają. Bez słów, za to z muzyką i wideo na żywo w nowym spektaklu "The Floor: w moro po bułki".
- To, co robimy, jest kolejnym etapem tworzenia nowego języka teatralnego - mówi Maciej Masztalski, szef artystyczny Ad Spectatores. Eksperyment polega na tym, że aktorzy leżą na podłodze, gdzie odgrywana jest cała akcja spektaklu. Z góry filmuje ich kamera, a obraz jest przekazywany na ekran. Pierwszy raz grupa teatralna sięgnęła po taki zabieg podczas ubiegłorocznego projektu Europe Live Games, w którym udział brali artyści z różnych krajów Europy. - Wtedy też zrozumieliśmy, że przy tym projekcie nie istnieją bariery językowe ani dla widzów, ani aktorów - mówi Masztalski. Dlatego postanowili rozwinąć pomysł w pełno wymiarowy spektakl. Przedstawienie [próba na zdjęciu] opiera się na trzech filarach. Pierwszy to właśnie eksperyment aktorski - cała gra jest wykonywana przez aktorów leżących na podłodze. Nagrywają ich jednocześnie dwie kamery, z których obraz jest wyświetlany na ekranie. Drugi filar to wideo montowane na żywo przez Ed