EN

1.09.2009 Wersja do druku

Wolny dwudziestoletni. Ankieta

Artysta największego formatu

W ostatnim dwudziestoleciu najdonioślejsza, w sensie artystycznym i społecznym, była według mnie sześcioletnia działalność Jerzego Grzegorzewskiego w Teatrze Narodowym. Reżyser miał swój krąg fascynacji literackich, a pośród pisarzy, do których stale wracał i z którymi się zmagał, jedno z najważniejszych miejsc zajmował Stanisław Wyspiański. Grzegorzewski chciał przekształcić Teatr Narodowy w Dom Wyspiańskiego i wystawił w nim "Noc listopadową", "Sędziów", "Wesele" i "Hamleta Stanisława Wyspiańskiego". "Pozostaję w kręgu literatury - mówił w jednym z wywiadów - pokazującej człowieka w jego walce ze światem, który go otacza i tym, który jest w nim. Nie jest to wizja pogodna. Ukazuje świat trapiących go koszmarów. Są tu również tajemnice, obszary trudne do rozszyfrowania, nieledwie przeczuwane. Staram się zbliżyć do tej literatury, odnaleźć jej świat na scenie. Jednocześnie ulegam jej. Siła tych utworów jest obezwładniająca".

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wolny dwudziestoletni. Ankieta

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 9