Papkin z przepaską W Tarnowie w Teatrze im. Solskiego, dotąd raczej spokojnym i na uboczu, jeśli nie sięgać do zamierzchłej PRL-owskiej przeszłości, dyrektor-reżyser pokazał na scenie gołą pupę Papkina w "Zemście" Fredry. Wzburzyli się radni z AWS-owskiej opcji, a bilety wyprzedano na pniu na kilka miesięcy. - Goła pupa Papkina przypomniała, że w Tarnowie jest teatr - żartuje dyrektor Stanisław Świder. Młodzież bawi się na spektaklu bardzo dobrze. Siedmiu radnych Tarnowa nie przeforsowało odwołania dyrekcji teatru, nie zakazało szkołom przychodzić na przedstawienie. Andrzej Jeleń i Stanisław Brożek z AWS nawoływali do bojkotu spektaklu, efekt jest akurat odwrotny. Teatr zyskał widownię. - 26 marca zagraliśmy "Zemstę" po miesięcznej przerwie - mówi dyrektor Świder - i wszystko odbyło się spokojnie, bez ekscesów. Papkin ma nieco szerszą przepaskę na biodrach niż na premierze. A radni AWS atakują mnie nadal na oślep. Chcą p
Tytuł oryginalny
Wolność gołej pupy (fragm.) Papkin z przepaską
Źródło:
Materiał nadesłany
Przegląd Tygodniowy nr 15