"Bal maskowy" w reż. Michała Znanieckiego Opery Wrocławskiej na Stadionie Olimpijskim. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
Wrocław. Nawet w dobie kryzysu można zrobić na stadionie wielkie widowisko operowe w europejskim stylu Dwa przedstawienia "Balu maskowego" Giuseppe Verdiego na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu zostały zdominowane przez inne wydarzenie rozgrywające się pomiędzy nimi: mecz Polska - Czechy. Ale opera nie została pokonana przez futbol, swoje stadionowe trybuny wypełniła niemal w komplecie. Dziewięć tysięcy widzów co wieczór to wynik porównywalny z renomowanymi produkcjami operowymi na Zachodzie: festiwalami w Weronie (widownia na 15 tys. miejsc), Bregencji (6,5 tys.) czy Orange (9 tys.). Opera Wrocławska zaimportowała do Polski pomysł na takie widowiska kilkanaście lat temu i do tej pory pozostaje krajowym liderem, choć inne teat