"Wojny, których nie przeżyłam" Agnieszki Jakimiaki w reż. Weroniki Szczawińskiej Teatru Polskiego w Bydgoszczy na XIV Festiwalu Prapremier. Pisze Wiktoria Raczyńska w portalu Bydgoszcz Inaczej.
"Wojny" Teatru Polskiego w Bydgoszczy są idealną wizytówką idei programowej, którą konsekwentnie realizuje tandem Wodziński-Frąckowiak. Chcieli mówić o globalizmie w Polsce i Polsce globalnie, mówić o polityce ze sceny, przekraczać granice czystej formy na rzecz performance'u - zmierzają w tym celu prostą ścieżką - "Wojny, których nie przeżyłam" są tego uosobieniem. Uosobieniem w postaci przede wszystkim doskonałej gry aktorskiej i czegoś, co bardzo rzadko zdarza się na scenie, czyli stworzenia świetnie uzupełniającej się grupy. Nie aktorów, odgrywających swoje role, wchodzących w nie w wyznaczonym czasie, tylko osób, które budują między sobą relacje i doskonale czują się w klimacie, którym nas, widzów, chcą zarazić. Zresztą dość literalnie - bo, począwszy od Małgorzaty Trofimiuk, włażą między nas, pchają się między krzesłami, plują na nas krzycząc nam w twarz... zdania, których również są współautorami - może właśni