"Oni" w reż. Jarosława Tumidajskiego w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Justyna Świerczyńska w portalu trójmiasto.pl
Szalony kreator, powodowany osobistym urazem, w akcie zemsty zakłada nową religię Absolutnego Automatyzmu, za pomocą której opanowuje świat. Spokojnie, to nie fabuła filmu o Bondzie, lecz opis najnowszego spektaklu Teatru Wybrzeże, pt. "Oni", w reż. Jarosława Tumidajskiego. Dziś, gdy w symbolem nowoczesnego teatru stały się wszelkie eksperymenty z widownią w roli głównej, wizyta w teatrze nieodmiennie pociągać musi za sobą różnego rodzaju niedogodności. To jednak, co wydarzyło się podczas piątkowej premiery "Onych" w Teatrze Wybrzeże z pewnością zaliczyć można do przeżyć ekstremalnych. Usytuowany na środku sceny klaustrofobiczny, biały pokój z dwoma rzędami plastikowych krzesełek robi wrażenie. Ostre jarzeniówki wwiercają się w oczy nie mniej skutecznie, niż twarze siedzących dookoła widzów. O pogrążeniu się w refleksji nie ma mowy, co - rzecz jasna - ma swój niewątpliwy walor poznawczy. W szczelnie zamkniętej puszce szybko rob