EN

19.11.1978 Wersja do druku

Wojciech Siemion wysiaduje

OTÓŻ to jest tak: w programie "Teatru Narodowego" czytamy bardzo ciekawy szkic poświęco­ny dramatowi Różewicza "Stara ko­bieta wysiaduje". W tymże progra­mie czytamy rozmowę reżysera Hel­muta Kajzara z Andrzejem Falkie­wiczem na temat Kajzarowskiej me­tody inscenizacji. A potem oglądamy właśnie jedną z tych inscenizacji. I co to ma ze sobą wspólnego? Ano właśnie, nic. Za tym wszystkim tkwi naturalnie sam tekst Różewicza, ale to znów byłby nieomaże inny temat. Naprawdę na scenie mamy do czy­nienia z Różewiczem Kajzara, czyli może bardziej z samym Kajzarem niż z Różewiczem. Czyli z czymś, co i tak będąc z założenia destrukcją, zostało podniesione do potęgi. Bo przecież działania dramatyczne sa­mego Różewicza miały pełnić wobec teatru czy dramatu takie właśnie likwidatorskie zadania. Z owej li­kwidacji wyrastać miały mowy dra­mat i nowy teatr, podobnie jak z za­machu na tradycyjną poezję wyrosła nowa poezja Różewicza, a przed

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wojciech Siemion wysiaduje

Źródło:

Materiał nadesłany

Kierunki nr 47

Autor:

Piotr Kuncewicz

Data:

19.11.1978

Realizacje repertuarowe