EN

1.02.1986 Wersja do druku

Wojaczek, którego nie było

Twórca "Jak zwykle po końcu świata" - debiutujący w teatrze reżyser filmowy Andrzej Titkow - szukając formuły dla prezenta­cji twórczości Rafała Wojaczka, sięgnął po rozwiązanie najprost­sze, ale i w przypadku tego pisa­rza szczególnie ryzykowne. Osią konstrukcyjną swego scenariu­sza uczynił bowiem biografię poety. Nie byłoby to groźne, gdy­by ta tak natrętnie autobiograficz­na twórczość, będąca często szo­kującym poprzez swój ekshibicjo­nizm wyznaniem, pozwalała na łatwe utożsamienie autora z li­rycznym "ja" wierszy czy bohate­rem prozy. Tak jednak nie jest. Wiadomo, iż tego rodzaju zależ­ności były przedmiotem szcze­gólnie wyrafinowanych gier w twórczości Wojaczka. Kim zaś jest Poeta z "Jak zwykle po końcu świata", grany przez Roberta Cze­chowskiego? Jest zarazem real­nym Wojaczkiem, podmiotem z wierszy i Piotrem z "Sanato­rium". W sumie zaś kimś o nie­określonej tożsamości. Czechow­ski gra bowiem młodego i wrażli­we

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wojaczek, którego nie było

Źródło:

Materiał nadesłany

Odra nr 2

Autor:

Rafał Węgrzyniak

Data:

01.02.1986

Realizacje repertuarowe