Teatr "Syrena" - wystawiając nową farsę muzyczną Zdzisława Gozdawy i Wacława Stępnia p.t. "Wodewil Warszawski - uczynił tym razem wyraźny krok naprzód w stosunku do poprzednich swych pozycji repertuarowych, które budziły tak wiele uzasadnionych zastrzeżeń. Biorąc pod uwagę wieloletnią i jak najściślejszą współpracę obu autorów z tym teatrem, uznać należy taki krok naprzód za zespołowe osiągnięcie "Syreny" na drodze, wiodącej ku wypracowaniu typu widowiska, które - wypierając z zajmowanego miejsca zarówno tradycjonalną operetkę czy wodewil, jak i szablonowy, elitarny kabaret - dawałoby szerokiej i społecznie nowej widowni uśmiech jej bliski, politycznie zrozumiały i potrzebny, uśmiech prawdziwie współczesny. Krytykując nieraz niektóre dotychczasowe pozycje, prezentowane przez "Syrenę" - zdawaliśmy sobie sprawę, że droga tego teatru była i jest jeszcze nadal wyjątkowo trudna. Tradycje wodewilu, farsy muzyczn
Tytuł oryginalny
Wodewil Warszawski
Źródło:
Materiał nadesłany
Nowa Kultura