Tylko raz po wojnie to dzieło było wystawiane w Polsce, w Teatrze Wielkim w Łodzi. Teraz "Włoszka" Gioacchino Rossiniego pojawiła się na afiszu wrocławskim, jako trzecia już premiera jubileuszowego sezonu tego teatru muzycznego. "Włoszka", grana po włosku (nie ma dotychczas polskiego przekładu libretta) zyskała swój kształt sceniczny dzięki reżyserii Giovanniego Pampiglione, znanego z wielu realizacji w polskich teatrach, obecnie stale rezydującego we Włoszech oraz scenografa Santuego Migneco. Ten duet realizatorski dał się poznać ostatnio z realizacji "Mątwy" Witkacego i "Balu manekinów" Schulza, nagrodzonych na Festiwalu Dwóch Światów w Spoletto. Obaj twórcy po raz pierwszy - i z pełnym sukcesem, jak się okazało - podjęli pracę w teatrze muzycznym.
Tytuł oryginalny
"Włoszka" po włosku w operze wrocławskiej
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Wieczorny nr 20