XVI Międzynarodowy Festiwal Teatrów A PART w Katowicach. Pisze Henryka Wach-Malicka w Polsce Dzienniku Zachodnim.
Jeśli ktoś upiera się przy twierdzeniu, że teatr alternatywny jest sztuką hermetyczną, interesującą garstkę widzów, ten powinien zobaczyć wypełniony Teatr Śląski na przedstawieniu włoskiej grupy Societas Raffaello Sanzio [na zdjęciu]. Zaproszona na tegoroczny Międzynarodowy Festiwal Teatrów A PART, ściągnęła do Katowic teatromanów z całej Polski. Maja Kleczewska, znana reżyserka młodego pokolenia, dowiedziała się o tym spektaklu z billboardu, których kilkadziesiąt zawisło w całym kraju. Trudno o lepsze potwierdzenie tezy, że kulturę warto promować, i że się to opłaci, bo jest reklamą dla miasta. Wracając do przedstawienia, trzeba przyznać, że jedyny w Polsce występ Societas Raffaello Sanzio potwierdził dobrą sławę, jaka go poprzedziła. Hey Girl to metaforyczna opowieść o wyzwalaniu się kobiety z kulturowych i obyczajowych stereotypów, o ograniczeniach rasowych i płciowych, blokujących porozumienie z drugim człowiekiem. Przeds