- Skupiamy się na pokazywaniu teatrów offowych z różnych krajów. Warto pamiętać, że w takich krajach jak Niemcy czy Francja "offowy" oznacza zupełnie co innego niż w Polsce, inaczej jest także na innych kontynentach - z Włodzimierzem Kaczkowskim, dyrektorem XV Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Tańca Zawirowania rozmawia Marta Seredyńska.
W tym roku przypada jubileusz XV-lecia Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Tańca Zawirowania. Jak wspominasz jego początki oraz jakie zmiany zauważasz? - Pamiętam, że na samym początku zaczynaliśmy od festiwalu, na którym występowały jedynie teatry tańca z Europy Środkowej. Akurat dotacje, na które wtedy mogliśmy liczyć, były przeznaczone na projekty krajów Grupy Wyszehradzkiej. Taka współpraca trwała cztery lata, jednak bardzo chciałem do krajów Europy Środkowej dodać jeszcze kraje wschodniej części Europy. Mam poczucie, że dzięki temu w Warszawie pokazanych zostało kilka ważnych spektakli z Białorusi i Ukrainy, dało to też szansę poszczególnym zespołom na zaprezentowanie się poza granicami swojego kraju. Kiedy dziś odwiedzam festiwale na Białorusi czy Ukrainie, mam okazję oglądać te zespoły i zauważam, że znajdują się w czołówce artystów w swoich krajach. To daje duże poczucie satysfakcji, wiem dzięki temu, że po naszych pierws