- Czuję się jakbym dotknął czegoś niesamowitego - powiedział PAP pianista WŁODEK PAWLIK, który w niedzielę został pierwszym polskim muzykiem jazzowym, nagrodzonym statuetką Grammy.
- Nigdy nie myślałem, że tak to się wszystko potoczy - dodał. Pawlik dostał nagrodę za płytę "Night in Calisia". Najważniejsze wyróżnienie amerykańskiego przemysłu fonograficznego trafiło do Pawlika w kategorii "najlepszy duży zespół jazzowy". O statuetkę pianista rywalizował z albumami "Brooklyn Babylon" Darcy Jamesa Argue, "Wild Beauty" Brukselskiej Orkiestry Jazzowej z udziałem Joe Lovano, "March Sublime" Alana Ferbera i "Intrada" Dave Slonaker Big Band. - Przebywając wśród muzyków i ludzi, którzy zostali wyróżnieni w jazzowych kategoriach - jest to śmietanka tego gatunku - czuję się jakbym dotknął czegoś niesamowitego. Nigdy wcześniej, nie ukrywam, nie myślałem o czymś takim, że tak to się wszystko potoczy - powiedział w poniedziałek Pawlik z rozmowie z PAP. - Ta nagroda jest konsekwencją pewnych decyzji, konkretnych wydarzeń, przede wszystkim wydania płyty "Night in Calisia" " w Stanach Zjednoczonych przez wytwórnię Summit R