EN

11.02.2019 Wersja do druku

Włochy. Zmarł Bobo, aktor Pippo Delbono

1 lutego zmarł Bobo, włoski aktor, człowiek, bez którego trudno wyobrazić sobie Kompanię Teatralną Pippo Delbono. Żegnaj Bobo - pisze zespół Malta Festival Poznań.

Naprawdę nazywał się Vincenzo Cannavacciuolo, urodził się w 1936 roku w Villa di Briano, w Kampanii. W młodości żył na ulicy, później jako 16-latek trafił do przytułku dla psychicznie chorych w mieście Aversa, gdzie spędził ponad 40 lat. Tam, w połowie lat 90., podczas warsztatów teatralnych, spotkał go Pippo Delbono. Był to początek ich wieloletniej przyjaźni - w życiu i na scenie. Bobo - głuchoniemy, niewielkiego wzrostu, żyjący we własnym świecie, zachwycał widzów niezwykłą obecnością sceniczną. Jej siła polegała na paradoksach - delikatność szła w parze z charyzmą, komizm przeplatał się z powagą, melancholia z dziecięcą radością. Bobo rozśmieszał, wzruszał, angażował widza w emocjonalną relację. Nikt inny nie potrafił tak jak on - czasem prostym gestem albo milczeniem - opowiedzieć o kruchości życia, jego pięknie i sile teatru, który - jak mówi Delbono - wyrasta z "witalnego, wszechogarniającego pragnienia, by mimo ws

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

11.02.2019

Wątki tematyczne