Ignacy Gogolewski, za którego dyrektorskiej kadencji, Teatr im. St. Wyspiańskiego nabrał znowu odpowiedniej renomy, niestety porzucił Katowice, w związku z czym ta nasza czołowa śląska scena znalazła się znów w pewnego rodzaju impasie artystycznym. Ale ponieważ "dłużej klasztora niż przeora", więc i "Wyspiański" postanowił nie poddawać się zanadto temu osieroceniu i nie tracąc animuszu działać dalej. Choć na razie bez faktycznego kierownika artystycznego, tylko pod wodzą spełniającego ową funkcję triumwiratu aktorskiego. W tej sytuacji, w której główną podstawą działalności teatru stał się przedwakacyjny repertuar, gdyż do wypracowania nowego jest, jak na razie, trochę jeszcze daleko, dobrze się stało, że, odwiedził Katowice warszawski Teatr Dramatyczny. I to z dobraną grupą sław aktorskich, wśród których, rzecz jasna, na pierwszym planie znaleźli się dwaj najsławniejsi eks-katowiczanie, czyli - Gustaw Holoubek i Andrz
Tytuł oryginalny
Wizyta z Warszawy
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Zachodni nr 258