Powrót Wakacyjnego Festiwalu Artystów (wcześniej Gwiazd) z Gdańska do Międzyzdrojów okazał się trafną decyzją jego twórcy i szefa artystycznego w randze prezydenta imprezy (po drodze ministra kultury, na co dzień dyrektora naczelnego Opery Narodowej), niestrudzonego animatora kultury i wielu działań z nią związanych, Waldemara Dąbrowskiego.W swoim podsumowaniu festiwalu powiedział, że jest zadowolony, bo wydaje mu się, że udało się przywrócić atmosferę sprzed lat - relacjonuje w Angorze Witold Gadomski.
Mając taką charyzmę i taką osobowość, pozycję i uwielbienie artystów, doświadczenie i ambicje, był skazany na sukces od początku. Okazało się, że musiał wrócić (po czteroletniej nieobecności) do Międzyzdrojów, które, jako jeden z naszych najpiękniejszych kurortów nadmorskich dzięki tej wielkiej imprezie kulturalnej (od 14 do 18 lipca) stały się wakacyjną stolicą kultury. Gmina przeznaczyła w tym roku na festiwal rekordową sumę 1,2 mln złotych. Telewizja POLSAT dała europejskiej klasy oprawę sceniczną, emitując trzy duże koncerty i szereg relacji, których w takim wymiarze medialnym do tej pory bardzo brakowało. Kultura wyższa Program festiwalu został tak ułożony, aby dostarczał rozrywki, ale też pobudzał apetyt na kulturę wyższą. Z jednej strony - piosenkarka popowa Natalia Kukulska, z drugiej - diwa największych scen operowych świata Aleksandra Kurzak. Do Międzyzdrojów przyjechał wybitny artysta teatralny i filmowy Jan Nowicki, ob