Mówiąc szczerze, w teatrach lalkowych nie bywam i od dawna nic mnie do nich nie ciągnie. Nawet spektakle spoza bajkowego kanonu, przygotowane specjalnie dla dorosłej publiczności - budzą we mnie bliżej nie zrozumiałą obojętność. Tym razem uległem, nie można zlekceważyć zaproszenia zwiastującego rzecz nad wyraz interesującą - DORMAN REŻYSERUJE WITKACEGO. Mimo nietypowej dla Witkacego pory dnia (11.00), uległem i nie żałuję. Obchodzimy właśnie Międzynarodowy Rok Witkacego i wielu teatralnych twórców zainteresowało się jego dramaturgią. Mówi się jednak i pisze, że w większości przypadków jest to zainteresowanie "z okazji", że jak dotąd nie było premiery godnej miana artystycznego wydarzenia, że okazjonalność Witkacemu-dramaturgowi wyraźnie nie służy. Podejrzewanie o koniunkturalizm artysty tego formatu, co Jan Dorman byłoby nietaktem. O kierowanym przez niego Teatrze Dzieci Zagłębia w Będzinie przez ponad trzydzieści lat nie mówiło s
Tytuł oryginalny
Witkacy w samo południe
Źródło:
Materiał nadesłany
Fakty nr 42