Każda premiera teatru Exodus jest wydarzeniem artystycznym i towarzyskim miasta. Kolejna już za 11 dni.
Teatr Exodus od ośmiu lat, czyli od chwili powstania, nie rozstaje się z twórczością Stanisława Ignacego Witkiewicza. Tymczasem na scenie nie grają profesjonalni aktorzy. Ciechanowską grupę teatralną tworzą artyści amatorzy: urzędniczki samorządowe, nauczyciele, graficy komputerowi, uczniowie szkół średnich, studenci. Jedyną profesjonalistką jest Katarzyna Dąbrowska, absolwentka warszawskiej Akademii Teatralnej. - Można przesiedzieć życie w kapciach, przy kawie i rozmowach o niczym. Exodus stworzył szansę ruchu, tak w sensie dosłownym, jak i metafizycznym - mówi Anna Goszczyńska, na co dzień matka dwójki dzieci, urzędniczka samorządowa, była dziennikarka prasy lokalnej. Na premierach Exodusa bywać wypada. - To jedna z najważniejszych dat w artystycznym kalendarzu Ciechanowa. Na Witkiewiczowskich spektaklach zbiera się cała śmietanka artystyczna i towarzyska miasta - mówi Ewa Blankiewicz, jedna z najzagorzalszych miłośniczek ciechanowskiego tea