"Projekt P" reż. Wojciecha Blecharza i Michała Zadary w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Monika Pasiecznik w Odrze.
"Projekt P" znaczy Projekt Polska. Wymyślił go Mariusz Treliński na określenie sceny eksperymentalnej w kierowanym przez siebie Teatrze Wielkim-Operze Narodowej. Przez trzy kolejne lata zadebiutuje tu sześcioro młodych, poszukujących kompozytorów, których zadanie będzie polegać na zakażeniu opery wirusem współczesności, wpuszczeniu do szacownej instytucji - nazywanej ironicznie Nekropolitan Opera - bakcyla moderny Kompozytorom pomogą w tym młodzi reżyserzy, plastycy, dyrygenci i - last but not least - publiczność, która przybędzie do opery z bardzo różnymi zainteresowaniami artystycznymi. Chwała za to dyrektorowi, bo TW-ON jest dziś wyjątkowy na skalę światową - nigdzie na świecie nie gra się w sezonie tylu współczesnych dzieł, co w Warszawie! Pierwsza odsłona "Projektu P" miała miejsce pod koniec maja i przyniosła "dla głosów i rąk" Jagody Szmytki i Michała Zadary oraz "Transcryptum" Wojtka Blecharza i Anny Marii Śmigielskiej. Ujęte pod jed