To sztuka napisana i wyreżyserowana przez Przemysława Wojcieszka, autora "Made in Poland'', jednego z największych sukcesów teatru legnickiego. Po trzech latach odsiadki Rysiek wraca do rodzinnego Wolimierza. Wierzy, że czeka tam na niego dawna narzeczona Agatą że ma jeszcze z nią szansę na nowe życie w zapisanym przez ojca domu. Okazuje się jednak, że ojciec w trakcie jego pobytu w więzieniu oddał dom drugiemu synowi Jarkowi, za którego wyszła Agatą Rysiek próbuje odzyskać ukochaną walczy o ojcowiznę, wierzy, że w pokonaniu trudności pomoże mu Jezus. Ale w tym świecie bez perspektyw wiara niewiele zmienią a u bohaterów Wojcieszka brak tym razem nadziei i możliwości odniesienia sukcesu. Przedstawienie, chwilami grzeszące natrętnym moralizatorstwem, warto jednak w Teatrze Na Woli zobaczyć ze względu na aktorów. Świetny jest Przemysław Bluszcz jako Rysiek, mocny facet, który już nie tytko w sile szuka ratunku. Za tę rolę otrzymał m.in. indywidua