EN

12.10.2000 Wersja do druku

Winnetou tak by nie postąpił

To grzech być legniczaninem i nie obejrzeć "Ballady o Zakaczawiu". Nostalgiczna opo­wieść o najbarwniejszej dziel­nicy miasta, po wielu latach przygotowań, doczekała się wreszcie teatralnej premiery. Na deskach nieczynnego od 18 lat kina "Kolejarz", w sobotę i niedzielę, Teatr im. Heleny Modrzejewskiej przypomniał legendarne postaci, które kie­dyś znało całe miasto. Któż nie pamięta bowiem wielbiciela pięknych kobiet, kulturysty Gienka Cy­gana? Albo dramatycznej opo­wieści o strzelaninie w okoli­cach kawiarni "WZ"? Wszyst­kie te "historie prawdziwe" ze­brali ludzie spoza Legnicy: Ja­cek {#os#6175}Głomb{/#}, Krzysztof {#os#7465}Kopka{/#} i Maciej {#os#7323}Kowalewski{/#}. Później wspólnie napisali scenariusz i tak oto powstał spektakl o po­wojennej historii Legnicy. Mie­ście, które miało swój - nieste­ty już zatracony - "klymat". Ballada rozpoczyna się w 1958 roku. Wówczas w Legnicy miesz­kają Niemcy, Ukraińcy, Łemkowie, Żydzi, Cyganie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Winnetou tak by nie postąpił

Źródło:

Materiał nadesłany

Konkrety Nr 41

Autor:

Joanna Michalak

Data:

12.10.2000