Widzowie w Wilnie byli poruszeni - opowiada Jacek Malinowski, dyrektor Białostockiego Teatru Lalek. Białostocka ekipa wspólnie z trzema litewskimi teatrami przygotowała międzynarodowy spektakl "Ony".
Dwujęzyczne przedstawienie obejrzeli widzowie w stolicy Litwy, w Kownie i w Kłajpedzie. Polacy i Litwini wspólnie wystawili sztukę Marty Guśniowskiej. - Nasza dramaturgia jest na dużo wyższym poziomie, za to oni mają wspaniałą scenografię - mówi dyrektor Malinowski. Przygotowania do międzynarodowej premiery w ramach projektu "Deus Ex Machina" trwały trzy lata. Bo podróż teatru na Litwę nie ograniczyła się tylko do zagrania przedstawień w dwujęzycznej obsadzie. Aktorzy przygotowali cykl warsztatów teatralnych dla dzieci z Litwy, zabrali też ze sobą grę planszową opartą o tekst przedstawienia. - Litwini byli wyraźnie zaskoczeni taką formułą prezentacji - nie kryje dumy Jacek Malinowski. - Wcześniej byli przyzwyczajeni do typowych gościnnych występów, a teraz mogli obserwować grę w dwóch językach i całą otoczkę, którą stworzyliśmy wokół spektaklu. Białostoczanie będą mogli obejrzeć przedpremierowy pokaz spektaklu granego jednocześnie