EN

14.07.2017 Wersja do druku

"Will". Jak wypadł serial o młodym Szekspirze? Wiele hałasu po nic

Kolorowo, muzycznie, wystrzałowo. Serial "Will" miał być szaloną, współczesną wariacją na temat młodości Williama Szekspira. Niestety, twórcy mieli na ten serial tyle pomysłów, że aż się w nich pogubili i chyba zapomnieli, o czym chcieli opowiedzieć - pisze Kalina Mróz.

William Szekspir pozostawił po sobie ogromny dorobek artystyczny, ale o sobie samym za dużo nie napisał. Badacze do dzisiaj prześcigają się w teoriach na temat jego życia. Nie wiadomo, ile dramatów stworzył sam, a ile z nich to efekt pracy grupowej. Niektóre dzieła przypisuje się jego rywalowi Christopherowi Marlowe, który popadł w konflikt z Kościołem anglikańskim, został wygnany i musiał pisać z ukrycia. Wątpliwości są całkiem zasadne, bo jak to możliwe, że słabo wykształcony syn rękawicznika, od 18. roku życia mający na utrzymaniu żonę i trójkę dzieci i siedzący przez większość życia w jednym miejscu (Londynie), został największym dramaturgiem w historii? Scenarzyści serialu "Will", biorący na warsztat jego biografię, mieli więc szerokie pole do popisu. Dostali masę luk biograficznych, które mogli dowolnie uzupełniać, by stworzyć porywający, częściowo oparty na faktach serial. Mieli do dyspozycji materiał na wiele barwnych

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Will". Jak wypadł serial o młodym Szekspirze? Wiele hałasu po nic

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza online

Autor:

Kalina Mróz

Data:

14.07.2017