"Wilki" w reż. André Hübnera-Ochodlo z Teatru im. Mickiewicza w Częstochowie, gościnnie w Teatrze Atelier w Sopocie. Pisze Marta Cessak w portalu Trójmiasto.pl.
Dwudzieste urodziny Teatru Atelier stanowią wystarczającą motywację do przypomnienia "Wilków" Agnieszki Osieckiej - tekstu, który autorka oparła na powieści Isaaca Bashevisa Singera i jako pierwszy w swoim dorobku dedykowała sopockiej scenie. "Wilki" w reżyserii dyrektora Atelier - André Hübnera-Ochodlo - doczekały się już swojej prapremiery w sierpniu 1995 roku. Kilkunastoletnia perspektywa czasowa otwiera możliwość rewizji problemów podnoszonych przez sztukę Osieckiej. Z tego punktu widzenia łatwo, w sopockim spektaklu, dostrzec retro - chociażby w myśleniu o bohaterach. Ich samoświadomość jest zerowa lub minimalna, wątpliwa i zagłuszana. Zakorzenienie w wymyślonych dla nich realiach - słabe, rozumienie własnej (także tej nieprywatnej) historii - raczej niedostateczne. Tak pomyślana kondycja postaci może już nieco w teatrze nudzić. Wcześniej - frapująca, obecnie - ograna. Wczoraj - odkrywcza, dziś - diagnozowana jako mało trafna. Ale mi