"Józef i Maria" Petera Turriniego pod opieką reż. Jana Hussakowskiego w Teatrze im. Horzycy w Toruniu. Pisze Aram Stern w Teatrze dla Was.
W pierwszą wolną od handlu niedzielę III RP w foyer 2. piętra Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu, dokąd nie prowadzą główne schody (którymi ponad 100 lat temu wchodzili wszyscy honorowi goście, lecz te węższe - dla mniej ważnych, mniej majętnych) z głośników popłynęły sklepowe komunikaty: "zaraz zamykamy, opuszczamy". Jeszcze przed chwilą kusiły reklamami plastikowych choinek, ostatnich prezentów - ale wczesnym wigilijnym popołudniem ogromna świątynia konsumpcji musiała już zatrzasnąć swe bramy. Od tej chwili żadna "Matka Święta (nie) czuwa sama uśmiechnięta", gdyż porządku w tym sanktuarium spożycia dogląda ochroniarz Józef, a zabłocone podłogi czyści sprzątaczka Maria. Przy flaszeczce opowiedzą sobie nawzajem o marzeniach, nieudanych miłościach i zachowanych nadziejach, a także prywatnych czy politycznych doświadczeniach. Ta "Cicha i święta noc" odegrana zostanie jakby na rewersie portretu szczęśliwych i dobrze sytuowanych seni