EN

18.01.2002 Wersja do druku

Więzi-więzy rozmowa z Danutą Jagłą, reżyserem

- W sobotę kolejna premiera w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Będzie to sztuka skandynawskiego dramaturga Larsa Norena, po­chodząca z 1989 roku, "Jesień i zima", której tematem jest odkry­wanie gorzkiej prawdy ukrytej pod pozorami rodzinnej idylli. O Norenie mówi się, że to szwedzki Czechow, a duszna i mroczna at­mosfera jego dramatów kojarzo­na jest z twórczością Strindberga. Jakie jest pani myślenie o tym au­torze? - O rodzinnej idylli nie ma mowy. Gorzka prawda ukrywa się tu raczej pod osłoną rytuału, który z czasem stał się pustą formą, utracił swój głębszy sens. Tym rytuałem, obna­żającym uczuciową atrofię, są coty­godniowe odwiedziny dorosłych có­rek w rodzinnym domu. Noren pod­daje wnikliwej obserwacji więzi łą­czące męża i żonę, a więc relacje między dwojgiem rodziców z jednej strony, a z drugiej między rodzicami i dziećmi. Zagłębia się w tajemnicę dzieciństwa, które jawi się jak nie­przenikniona, dziwna kraina, ja

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Więzi-więzy rozmowa z Danutą Jagłą, reżyserem

Źródło:

Materiał nadesłany

Ilustrowany Kurier Polski Nr 13

Autor:

rozmawia Wiesław Kowalski

Data:

18.01.2002

Realizacje repertuarowe