"Ballady i romanse" w reż. Pawła Aignera w Teatrze Banialuka w Bielsku-Białej. Pisze Magdalena Nycz w Kronice Beskidzkiej.
"Ballady i romanse" w reżyserii Pawła Aignera, to kolejna propozycja bielskiego Teatru Lalek Banialuka. Interpretacji tej i daleko, i blisko do epoki w której Adam Mickiewicz napisał manifest polskiego romantyzmu. Spektakl Banialuki adresowany jest do młodzieży i dorosłych. Tym razem nie "grają" lalki, lecz wyłącznie żywi aktorzy (pomijając kukiełkę-dziecko trzymaną na rękach przez sługę w balladzie "Rybka"). W przedstawieniu wykorzystane są wybrane utwory z cyklu napisanego w 1822 przez narodowego wieszcza. Autorką scenografii i nawiązujących do epoki barwnych kostiumów - pełnych przepychu kontuszy czy żupanów - jest Zofia de Ines, mistrzyni w tej branży. Różnorodne kompozycje muzyczne, wypełnione często nowoczesnym brzmieniem, napisał Piotr Klimek. W spektaklu występują: Maria Byrska, Małgorzata Król, Marta Marzęcka, Magdalena Obidowska, Władysław Aniszewski, Konrad Ignatowski, Włodzimierz Pohl i Ziemowit Ptaszkowski. Twórcy inscenizacji pod