EN

1.06.1999 Wersja do druku

Wieszcz bez patosu czyli Mickiewicz w Teatrze Nowym

Że Mickiewicz "wielkim poetą był", warto pamiętać nie tylko od święta. Spektakl "Romanse i ballady" w Teatrze Nowym wciąż cieszy publiczność i cieszyć będzie długo. Jego niepokorny twórca, Adam Hanuszkiewicz, znalazł do poezji wieszcza jak zawsze niekonwencjonalny i atrakcyjny klucz, przekonując nas, że nasz największy poeta miał niezwykłe poczucie humoru. Wprowadzeniu więc na scenę, obok romantycznych ballad i fragmentów "Pana Tadeusza", słynnej lekcji z "Ferdydurke" Gombrowicza, niechybnie by przyklasnął. "Romanse", pełne błyskotliwych pomysłów dają pole do popisu aktorom, którzy w pastiszowym potraktowaniu ról starają się nie zatracić urody Mickiewiczowskiego wiersza. Konterfekt Telimeny w wykonaniu Magdaleny Cwenówny walczy zwycięsko z nieuzasadnionym stereotypem wampa. Urzekają wdziękiem Zosie "rozmnożone" w wianuszek dzieweczek z zaścianka, a Małgorzata Duda przekonuje, że Wielka Improwizacja może być równie dramatyczna w kobiecym

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wieszcz bez patosu czyli Mickiewicz w Teatrze Nowym

Źródło:

Materiał nadesłany

Zwierciadło Nr 6

Data:

01.06.1999

Realizacje repertuarowe