EN

15.09.2017 Wersja do druku

Wiesława Szymańska-Niemaszek: Lubię przytulać się do sceny

- Czy zachęca się do zawodu stolarza? Dziennikarza? Ja pokazuję, co jest w aktorstwie wartościowe i ciekawe. Zachęcam do hodowania pasji - mówi Wiesława Szymańska-Niemaszek, aktorka Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie.

O teatrze, aktorstwie, kabarecie, dzisiejszej młodzieży, miłości, czystych kartkach i zdobywaniu gór rozmawiamy z Wiesławą Szymańską-Niemaszek, aktorką z Olsztyna. W tym roku mija 20 lat jej pracy pedagogicznej w Studium Aktorskim. Podczas inauguracji roku w Studium Aktorskim przy Teatrze Jaracza w Olsztyna wszyscy zebrani - wykładowcy i studenci nagrodzili panią owacją na stojąco. Cenią panią i lubią. - To najważniejszy bukiet, jaki dostałam za 20 lat pracy w Studium. Musiałam zrezygnować z pracy ze względu na stan zdrowia. Trzy lata temu miałam wylew i muszę mieć czas, by z tego wyjść. Chciałabym wrócić do teatru i do Studium Aktorskiego, ale to chyba nie będzie już możliwe, ponieważ bardzo szybko znaleziono za mnie nowego wykładowcę. No cóż, nie ma ludzi niezastąpionych. Moja rezygnacja nie wynika z tego, że mam dość. Ja bardzo lubię tę pracę, muszę się pocerować i polatać. Ale wygląda pani znakomicie! Ma pani taką młodzie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Lubię przytulać się do sceny

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Olsztyńska nr 215

Autor:

Ewa Mazgal

Data:

15.09.2017

Wątki tematyczne