Historię człowieka, który bawi się w laboratorium śmierci - pokaże w niedzielę Teatr Wierszalin. Premiera "Plastynatów" rozpocznie się o godz. 20.
Słynny mumifikator zwłok Gunther von Hagens kilka lat temu swoimi objazdowymi wystawami szokował całą Europę. Na początku tego roku spreparowane ciała w warszawskim centrum Blue City wystawiał Roy Glover. Teraz kontrowersyjny temat plastynacji wraca w spektaklu Teatru Wierszalin. Spektakl reżyseruje Rafał Gąsowski [na zdjęciu]. To już druga przymiarka do reżyserii aktora Wierszalina (jakiś czas temu spod ręki Gąsowskiego wyszedł spektakl "Życie jest snem" wg Calderona). Ale jednocześnie debiut w roli scenarzysty i scenografa - Gąsowski realizuje spektakl na podstawie własnego, autorskiego scenariusza, jest też autorem oprawy scenograficznej. - Chciałem, aby Rafał jeszcze coś wyreżyserował - mówi Piotr Tomaszuk, szef Wierszalina i reżyserski mentor Gąsowskiego. - Przyszedł do mnie z kilkoma propozycjami, wśród nich był pomysł spektaklu inspirowanego działalnością Hagensa. A że jeszcze kilka miesięcy temu był to dość gorący temat ze względ