"Dzisiaj, wszystko" w choreogr. Jakuba Truszkowskiego w Teatrze Dada von Bzdülöw w Gdańsku. Pisze Piotr Wyszomirski w Gazecie Świętojańskiej.
Choć zaproponowane na "Bankiecie galowym Dada XXV" połączenie prosecco z tortem uważam za nieudane, to spotkanie z Teatrem Dada von Bzdülöw przy okazji "Dzisiaj/Wszystko" było radosne. Rzadko w ostatnich latach oglądana Anna Steller w świetnej formie i w elegancji wielkiej. Kasia Ustowska jak poranna rosa przez cały dzień - oglądać by się chciało i chciało. Piotr Stanek w młodzieńczej dojrzałości już upewniony. Nowy dla mnie Jakub Truszkowski, odpowiedzialny w największym stopniu za choreografię, godnym członkiem zespołu jest - jak mawia Yoda. (Kurde pójdę na SW, oczywiście z napisami w 2D, ale się boję, że słabo znowu będzie). No i Katarzyna oraz Leszek. Tym razem bardzo zespołowi, jubileuszowi, opiekuńczy, ale zarazem pełnoprawni. Po lekturze refleksji bazowej*, nadbudowy oraz pozostałych żartobliwych objaśniaczy dołączonych do opisu najnowszej dadowej premiery można właściwie wyłączyć aparat krytyczny i połknąć czerwoną pigułkę