EN

20.07.2012 Wersja do druku

Wielkopolska. Awangarda rusza na prowincję

- Chodzi o przełamanie stereotypu, że w miejscach poza centrum nie ma miejsca na sztukę eksperymentalną, awangardową, a wybitni twórcy chcą pracować jedynie w dużych miastach - mówi Agata Siwiak - kuratorka programu "Wielkopolska: Rewolucje" w rozmowie z Romanem Pawłowskim z Gazety Wyborczej.

Czołowi artyści w miasteczkach Wielkopolski będą robić awangardową sztukę Roman Pawłowski: Chcesz wywołać rewolucję w Wielkopolsce? Agata Siwiak: - Rewolucje kojarzą nam się z wielką historią, wielkimi miastami i ogromną siłą rażenia. W tym projekcie wraz z artystami chcielibyśmy zająć się mikrorewolucjami, które podobnie jak mikrohistorie rozgrywają się w małych miejscowościach, w lokalnych środowiskach. W odróżnieniu od wielkich rewolucji nie rozpisują się o nich podręczniki i światowe media. A jednak są twórcze, szalone, wywrotowe - czasem dla jednej wioski, czasem dla grupy zawodowej. Jak powstała idea artystycznych rezydencji w małych ośrodkach Wielkopolski? - Kiedy pojawiła się propozycja współpracy od Agaty Grendy z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego, postanowiłam zabawić się w antropologa. Jeździłam do małych miejscowości Wielkopolski, w których zbierałam historie. We wsi Kołata poznałam

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Awangarda rusza na prowincję

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 168 online

Autor:

Roman Pawłowski

Data:

20.07.2012

Wątki tematyczne