"Carmen" w reż. Wiesława Ochmana w Operze Śląskiej w Bytomiu. Pisze Wiesława Konopelska w Śląsku.
Carmen Bizeta to okręt flagowy repertuarów teatrów muzycznych na całym świecie: najlepsze głosy, najwspanialsze wykonania, najwięksi reżyserzy (także filmowi) i scenografowie prześcigający się w tworzeniu artystycznego entourage'u dla dramatycznych wydarzeń spisanych w skromnej nowelce przez Prospera Merimeego w 1845 roku, a więc ponad 160 lat temu! Jakaż więc ogromna odpowiedzialność stoi przed każdym, kto zabiera się za realizację tego dzieła! W samej Operze Śląskiej była to już szósta realizacja w ciągu minionych sześciu dekad. Również i dla tego teatru, każda premiera Carmen oznaczała wielkie przeżycie i... rozterki. Każda była wielkim wydarzeniem artystycznym, co przypomina przygotowana z okazji premiery wystawa. Tytułową partię powierzano m.in. tak wybitnym śpiewaczkom jak: gwiazda Opery Lwowskiej Franciszka Denis-Słoniewska i debiutująca w tej roli Antonina Kawecka (realizacja z 1946 roku). 10 lat później. w kolejnej premierze, wystą