XXI Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych Feta w Gdańsku. Pisze Katarzyna Sudoł w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Gigantyczna kaczka, parada steampunkowców i historia Anglii w pigułce - wszystko to można było obejrzeć podczas tegorocznej edycji festiwalu FETA. Festiwalu, który wyrasta na jedną z ulubionych imprez mieszkańców Trójmiasta. Tegoroczna FETA była już 21. odsłoną Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Plenerowych i Ulicznych. Impreza od 1997 roku wędruje dzielnicami, które potrzebują bodźca do zmiany. Wspiera działania rewitalizacyjne i dba o podkreślenie społecznego wymiaru teatru. FETA to jeden z największych tego typu festiwali teatralnych w tej części Europy. Edycja 2017 tylko potwierdziła jego silną już pozycję. Na spektakle prezentowane w ramach wydarzenia przyszły tysiące widzów. Sześćdziesiąt spektakli w cztery dni W tym roku na festiwal przyjechało 21 teatrów z 10 krajów. W ciągu 4 dni zagrano 60 spektakli. Tak, jak zapowiadał szef festiwalu Szymon Wróblewski, w programie znalazły się zarówno duże widowiska, jak i kameralne form