Zwracam się z uprzejmą prośbą o wydrukowanie na łamach Waszego pisma wrażeń, jakich dostarczyła mi obejrzana w "Teatrze Powszechnym" w Warszawie sztuka pt. "Akt-orka". Pragnę bowiem podzielić się moimi odczuciami z innymi i ucieszę się, jeśli ten tekst wydrukowany zostanie w tygodniku, który zamieszcza artykuły odzwierciedlające problemy naszych czasów. Tyle tytułem wstępu. Przedstawienie "Akt-orka" (na podstawie utworów Kajzara) warto zobaczyć przede wszystkim ze względu na znakomitą kreację Jolanty Lothe. Gratulacje! Wyrazy uznania należą się także Piotrowi Lachmanowi za wspaniałą inscenizację i reżyserię. Sztuka jest odbiciem przeżyć przedstawicielki środowiska aktorskiego. Dzięki kunsztowi aktorskiemu Lothe problemy i dążenia ludzi teatru - osobiste i zawodowe - stały się bliskie widzowi. Aktorka stworzyła postać wewnętrznie bogatą, operując znakomicie głosem ukazuje przeżycia natury osobistej, nie tylko zawodowej -jest przec
Tytuł oryginalny
Wielkie brawa dla Teatru Powszechnego
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Polski nr 36/1985