Dom Artysty Weterana Scen Polskich w Skolimowie może nie ma zbyt finezyjnej nazwy, ale jest na mapie Polski miejscem wyjątkowym. Dlatego Jacek Bławut zrealizował tutaj film o aktorach "Jeszcze nie wieczór" - pisze Alicja Dołowska w Niedzieli Tygodniku Katolickim.
Chociaż to zaledwie 25 km od zatłoczonej i zatrutej spalinami Warszawy - sceneria niemal bajkowa, a powietrze krystalicznie czyste. W dodatku można w tym miejscu spotkać tak wspaniałych artystów. Same tuzy. Dla aktorów i słowików Główny budynek to przepiękny pensjonat, z którego schodzi się wprost do wielkiego ogrodu pełnego bujnej roślinności. Pachnącego w zależności od pory roku: bzem, jaśminem, lipami lub mimozą. Prace przy tworzeniu tego niezwykłego miejsca zainicjował przeszło osiemdziesiąt lat temu aktor Antoni Bednarczyk. W pierwotnej wersji miało to być schronisko dla aktorów pozostających w trudnej sytuacji życiowej. Dom był gotowy w 1928 r., a wybudowano go dzięki składkom członków ZASP środkom Ministerstwa Kultury oraz darowiznom twórców i wielbicieli teatru. Dziś to kompleks pięciu budynków. Wśród nich są: kaplica, siedziba sióstr bezhabitowych Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza, a także Dom Pracy Twórczej - niestety,