Sztuka {#os#38269}Łukosza{/#} "Tomasz Mann" zrodziła się z germanistycznej - i nie tylko - fascynacji "Czarodziejską górą" i jej autorem. Jak czytamy w dzienniku dramaturga, powstała w Davos, a jej pisaniu towarzyszyła obecność literackich zjaw. Wywoływanie duchów przeszłości stało się sednem sztuki, w której uobecniony został Dramat Historii (wielki i mały człowiek wobec totalitaryzmu), ale zabrakło dramatu w sensie teatralnym. Akcja rozgrywa się w latach 30. w Szwajcarii, gdzie Mann wraz z żoną schronił się po dojściu Hitlera do władzy. Pisarz-idealista nie może pogodzić się z biegiem historii i naiwnie myśli nawet o powrocie do kraju. Postać zbudowana została dość stereotypowo - wielki człowiek wykazuje rozbrajającą naiwność w codziennych sprawach i niczym pan Hilary wiecznie szuka okularów. Jerzy {#os#804}Święch{/#} potrafił jednak tchnąć prawdę w banalnie naszkicowaną postać, jego bohater jest ironiczny i ciepły, wi
Tytuł oryginalny
Wielki i mały człowiek
Źródło:
Materiał nadesłany
Przekrój Nr 18