Dla melomanów polska prapremiera sztuki "Glenn" Davida Younga na Scenie Kameralnej Teatru Śląskiego będzie nie lada gratką. Większość zna kanadyjskiego pianistę Glenna Goulda dzięki nagraniom przede wszystkim dzieł Bacha. Sztuka Younga przedstawia także Goulda-człowieka, z jego dziwactwami i słabostkami. Reżyserii dzieła podjął się jeden z najwybitniejszych ludzi teatru Tadeusz Bradecki, zdobywca aktorskiej Nagrody im. Leona Schillera, Nagrody im. Konrada Swinarskiego i dwóch, Złotych Yorricków za najlepsze przedstawienie szekspirowskie. Glenn Gould już za życia uważany był za muzycznego geniusza-ekscentryka. Przyszedł na świat we wrześniu 1932 roku w rodzinie nauczycielki śpiewu i zamożnego właściciela firmy futrzarskiej. Już jako dziecko zdumiewał otoczenie swym niezwykłym talentem muzycznym. Ponoć wcześniej umiał czytać nuty niż litery. O jego edukację dbała matka. Często lekcje fortepianu, które mu dawała, przeradzały się
Tytuł oryginalny
WIELKI GLENN
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta w Katowicach nr 46