Premiera mało w Polsce znanej i prawie nie grywanej, a uznawanej (słusznie) za arcydzieło sztuki Strindberga z 1900 roku. Jest to, jak nieraz u tego autora, skrzyżowanie dramatu mieszczańskiego z moralitetem. Człowiek nazwiskiem Heyst sprzeniewierzył pieniądze i odsiaduje karę więzienia. Pozostająca na wolności rodzina cierpi biedę, skutki niesławy i strach przed wierzycielami. Akcja dzieje się w ciągu trzech dni Wielkiego Tygodnia, od Piątku do Niedzieli, i układa się w symboliczne misterium cierpienia, żałoby, odkupienia i zmartwychwstania. W ten klimat, z jednej strony, wprowadza muzyka z oratorium Haydna "Siedem ostatnich słów Zbawiciela na krzyżu", a z drugiej, majacząca w głębi powiększona reprodukcja słynnego "Krzyku" Edwarda Muncha. Przedstawienie znakomite, przywołujące na pamięć najlepsze lata Teatru Współczesnego na Mokotowskiej, gdy prawie każda premiera stawała się wydarzeniem artystycznym. Erwin Axer po raz kolejny pokaza
Tytuł oryginalny
Wielkanoc
Źródło:
Materiał nadesłany
Zeszyty Literackie nr 1