EN

22.11.2004 Wersja do druku

Wielka sztuka i szkolna nuda

XXI Gorzowskie Spotkania Teatralne podsumowuje Dariusz Barański w Gazecie Wyborczej-Zielona Góra.

Dzisiejsza [22 listopada] premiera "Szklanej menażerii" kończy Międzynarodowe Spotkania Teatralne w gorzowskim teatrze. Na ocenę premiery przyjdzie czas, ale spokojnie można ocenić to, co działo się przez miniony tydzień. A działo się sporo. Jak się można było spodziewać, największe zainteresowanie wzbudziły dwa pierwsze spektakle. Andrzej Seweryn dał nam poważny obraz Gombrowicza i pokazał swoją klasę. Dobrze też, że wystąpił jako pierwszy. To wielka sztuka, przedstawić niesceniczny tekst, tak żeby publiczność zainteresować. A mnie zainteresował. Po takim wstępie mogliśmy przejść do lżejszego spojrzenia na to, co Gombrowicz pisał w "Dziennikach". Wprost do argentyńskiej kawiarni, do której zaprosił Stary Teatr z Krakowa. Trzecią dawkę dzienników mój organizm jednak odrzucił. Z szacunku dla Krzysztofa Majchrzaka napiszę tylko, że z przesytu. "Divertimento" w wykonaniu Theatre des Asphodeles to była chwila odpoczynku, czegoś zupełnie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Być, czy nie być

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza-Zielona Góra nr 273

Autor:

Dariusz Barański

Data:

22.11.2004

Festiwale