Długotrwałą owacją na stojąco i koszami kwiatów nagrodziła krakowska publiczność (wśród niej także goście z Warszawy, m.in. Katarzyna Figura, Jerzy Urban, Jacek Żakowski) sobotnią prapremierę w Narodowym Starym Teatrze. Jerzy Stuhr wyreżyserował w nim "Wielebnych" autorstwa Sławomira Mrożka. Głośny już scenariusz najwybitniejszy polski dramaturg napisał w 1996 roku, jeszcze podczas pobytu na emigracji w Meksyku. Pierwsza wersja napisana została w języku angielskim gdyż trafić miała na konkurs dramaturgiczny. Choć niebawem autor przełożył ją na język polski, jej światową prapremierę Jerzy Stuhr wyreżyserował po włosku w teatrze w Genui. Dopiero z początkiem roku rozpoczęto przygotowania do wystawienia spektaklu w Starym. "Wielebni" to komedia współczesna, której główna myśl w naszym rozdyskutowanym ponad miarę kraju może być dla wielu mało komediowa, obudzi zaś kontrowersje polityczne i religijne. Niepotrzebnie
Tytuł oryginalny
Wielebni bawią do łez
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna nr 146