EN

1.07.2001 Wersja do druku

Wielebni

To oczyszczający śmiech, a nie kpina - deklaruje Jerzy Stuhr, reżyser no­wej sztuki Sławomira Mrożka "Wieleb­ni", której prapremiera odbyła się w ostatnią sobotę w Starym Teatrze w Kra­kowie. To pierwszy z nowych utworów Mrożka wystawiony w Polsce po jego po­wrocie do kraju. Komedia "Wielebni" wy­śmiewa nietolerancję religijną i rasową, antysemityzm i celibat księży. W typowym dla Mrożka stylu absurdalnego dowcipu wyszydzane są stereotypy współczesnego świata. Do mieściny w Nowej Anglii (USA) przyjeżdżają objąć posadę prote­stanckiego proboszcza ksiądz Richard Bloom (Piotr Grabowski) i wielebna Glo­ria Burton (Ewa Kaim). Bloom okazuje się Żydem, który został kapłanem, by się wyzwolić od swego żydostwa. Z powodu biurokratycznej pomyłki trafiają do tej sa­mej parafii i muszą walczyć o stanowisko. Decyzję podejmie zwariowana rada para­fialna z prezentującym styl "podstarzałe dzieci-kwiaty" profesorem Wilkinsonem (Jerzy Stuhr). "Jestem

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wielebni

Źródło:

Materiał nadesłany

Wprost nr 26

Autor:

Jarosław Knap

Data:

01.07.2001

Realizacje repertuarowe