"Kupiec Mikołaja Reja" w reż. Michała Zadary w Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Marta A. Zabłocka w serwisie Teatr dla Was.
"Kupiec Mikołaja Reja" Michała Zadary, nazwany "projektem", to rodzaj eksperymentu. Jak przedstawić bowiem tekst prawdopodobnie nieatrakcyjny scenicznie? Próbują zaprezentować to Krzysztof Zarzecki i Zygmunt Józefczak, którzy będąc aktorami, wcielają się w aktorów, a także przyjmują maski m. in. reżysera, autora projektu i performera. Pierwszym wrażeniem, jakie odnosi widz podczas spektaklu, jest poczucie, że wygłaszany przez aktorów tekst nie przystaje do realizacji scenicznej. Charakter staropolskiej sztuki, która jest umoralniającym egzemplum, kłóci się ze scenografią, ubiorem artystów, ich zachowaniem. Recytacja regularnego, melodyjnego wiersza Reja i zachowanie aktorów, którzy przerysowują karykaturalnie gesty to pierwsze elementy, które zwracają uwagę. Zaraz po nich każdy widz stawia sobie pytanie: czemu to właściwie służy? Agnieszka Marszałek w recenzji zamieszczonej w "Didaskaliach" próbuje znaleźć rozwiązanie: "Kupiec to spektakl o