W sobotę wieczorem Teatr Kameralny gościł towarzyską i intelektualną śmietankę nadwiślańskiego grodu. Licznie przybyły nasze znakomitości powracające z wód i z zaprzyjaźnionych stolic. W pierwszym rzędzie kronikarz wasz dostrzegł charakterystyczną sylwetkę wielebnego ojca kameduły i hrabiego Tadeusza Brezy z Rzymu. Obok siedział Melchior Wańkowicz z N. Jorku i syn Hipolita Gliwica z małżonką. W drugim rzędzie siedział Antoni Słonimski z Obór oraz panie Tuwimowa, Gałczyńska i Maja Berezowska. Świat artystyczny reprezentowali: hrabia Zygmunt Mycielski, baron Waldorff oraz Leon Kruczkowski, laureat wielu nagród krajowych i zagranicznych. Niemal w komplecie stawiła się literatura i sztuka; zauważyliśmy panią Kazimierzową Brandysową, panią rektorową Wnukową i ministra Wilczka, który jak głosi oficjalny komunikat przeszedł do pracy twórczej. Zabrakło jedynie obecności Jarosława Iwaszkiewicza, kierownika literackiego t
Tytuł oryginalny
Wiele hałasu o Achillesa
Źródło:
Materiał nadesłany
?