Największy austriacki festiwal teatralny Wiener Festwochen jaśnieje gwiazdami największego formatu. W operze - Luc Bondy i "Don Giovanni" pod batutą Claudio Abbado z Ruggero Raimondim i Anatolim Koczergą. W teatrze - Robert Wilson, i Andrew L. Webber, George Tabori, Heiner Mueller i Andrzej Wajda. W filharmonii - George Solti, Martha Argherich, Ricardo Muti. Ale Wiedeń dopiero poznaje swojego bohatera. Według festiwalowych opinii aktorem roku 1990 ma w Wiedniu zostać Tadeusz Łomnicki, którego zaproszono z dwiema wielkimi rolami w przedstawieniach warszawskich teatrów Studio i Dramatycznego ("Ostatnia taśma" Becketta i "Ja Feuerbach" Dorsta). Na prestiżowej scenie: Teatr der Kreist, Łomnicki wystąpi dwukrotnie w każdym wcieleniu. Takiej szansy nie otrzymał żaden z aktorów z dwudziestu kilku zespołów Wiednia, Berlina, Monachium, Hamburga, Nowego Jorku, Frankfurtu, Bratysławy i "Krakowa, z którego przyjedzie "Hamlet 4" Wajdy z Teresą Budzisz-Krz
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Wieczorny nr 98