Od lat mamy kłopoty z polską dramaturgią współczesną. Jeszcze od czasu do czasu pojawiają się komedie, próbujące (najczęściej nieudolnie) przedstawić rodzimą rzeczywistość lat 90. w krzywym zwierciadle. Ale teksty poważniejsze, mające aspiracje ogarnięcia zmian, jakie zaszły w naszej świadomości w ostatnich latach, zdarzają się rzadko. Paweł {#os#1856}Mossakowski{/#} dramaturg (laureat konkursu Teatru Ateneum w 1986 za groteskę "Człowiek wśród mebli"), autor specjalizujący się głównie, w słuchowiskach radiowych zmierzył się właśnie z tematem współczesnym. I już ten fakt zasługuje na uwagę. Tym bardziej, że w postaciach "Wieczorów i poranków" opisuje konflikt postaw, jaki wyraźnie rysuje się między pokoleniem dzisiejszych prawie czterdziestolatków a ludźmi młodszy-mi, dla których konflikty lat 80. i stan wojenny to jedynie historia. Monika poznaje Andrzeja na jednym z przyjęć wydawanych przez agencję reklamową, w które
Tytuł oryginalny
Wieczory i poranki
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 25
Data:
30.01.1998